Średniowiecze – moda na ukrywanie ciała
wycieraczki z napisem na zamówienie
przesuwane drzwi do pokoju
Na przestrzeni wieków znacznie zmieniał się nie tylko kanon kobiecego piękna, ale również modne ubiory. Właśnie dlatego współczesna kobieta sukienkę rodem z średniowiecza potraktowałaby raczej jako przebranie, niż strój na wystawne przyjęcie. Różnica polega w dużej mierze na tym, że na przełomie piętnastego i szesnastego wieku kobiety najchętniej zakrywały ciała, które dzisiaj odważnie się eksponuje.
Doskonale służyły temu obszerne lub falbaniaste suknie. Świetnie ukrywały nogi i biodra pod dużą ilością materiału. Suknia sięgająca ziemi miała zagwarantować, że kobieta nie będzie wodzić mężczyzn na pokuszenie.
Z kolei góra stroju zwykle była wąska i miała podkreślać szczupłe, symbolizujące delikatność ramiona. Istotne znaczenie miał również strój mężczyzn wywodzących się z wysokich klas społecznych. Aby dodać sobie powagi i upodobnić się do duchownych, wykładowcy uniwersyteccy czy medycy, nosili długie szaty – peleryny z odpowiednimi wycięciami na ręce.
Przez to też nazywani byli „ludźmi w długich sukniach”. Ściśle określony był również ubiór studentów, wśród których tępiono wszelkie wyraźne przejawy elegancji. Nie mogli nosić wstawek z futra ani dodatków z kolorowych tkanin.